 Wysłany: Wto 2:48, 17 Maj 2011 Temat postu: Serdeczne dzięki |
|
| Serdecznie Dziękuję za słowa zachęty jest to dla mnie wielkie wsparcie kiedy czytam wasze posty a najbardziej to że nie uprawiacie żadnej polityki kościelnej tylko toczycie modlitewny bój.Nie zawsze opuszczamy nasz kraj z powodu pożądliwości materialnych dóbr ,ale zwolnienia grópowe i bezrobocie nas do tego przymusza ,jestem Bogu wdzięczny że nie pozostawia takich ludzi w beznadziei ale daje rozwiązania poza granicami kraju. W naszych kręgach powstaje Polski Kościół w Soutchampton mający na celu zjednoczyć polskich chrześcijan.Nie jest to łatwe zadanie dla prowadzących ale słóżba ta się dzięki Bogu rozwija wierzę że wasze modlitwy mogą mieć dobry wpływ na to co się tutaj na imigracji dzieje.Niech was Bóg Błogosławi.Wiesław. | |
| Wysłany: Sob 15:55, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
| Dołączam się całym sercem do modlitwy Christi. Zdaję sobie sprawę jak trudno wierzącym na emigracji utrzymać żywą, aktywną społeczność z naszym Panem. Brakuje miejsc, w których Polacy mogliby karmić się właściwym pokarmem, brakuje im bliskiej społeczności z innymi wierzącymi. Często przeszkodą jest słaba znajomość obcego języka, ciężka, wyczerpująca praca i wiele pokus. Często dokucza młodym ludziom samotność, brak zrozumienia, tęsknota za krajem i pozostawioną rodziną...
Przyczyn jest wiele i dlatego tym bardziej odczuwam ponaglenie, aby wstawać w wyłomie modląc się o wszystkich odczuwających brak Boga, głód duszy i wewnętrzną pustkę, a zwłaszcza o tych, którzy o Bogu zapomnieli i oddalili się od Prawdy szukając zaspokojenia swojego duchowego głodu i niezaspokojonych pragnień w złudnych uciechach tego - pogrążonego w materializmie i egoizmie - świata. Jest wiele rozproszonych, często zagubionych, poranionych owieczek pozbawionych pasterza, które Pan Jezus pragnie zebrać razem (przeczytaj Izajasza 55,1-7). Wiesławie musisz pielęgnować za wszelką cenę bliską społeczność z Bogiem poprzez czytanie Jego Słowa i codzienną modlitwę. Niech Pan wysłucha Twojego wołania i umożliwi Ci poznanie innych wierzących na Twoim terenie. Tego Ci życzę i o to będę się nadal modlić. Niech Cię Pan posili, wzmocni zaspokajając wszystkie te Twoje potrzeby, które są zgodne z Jego wolą. Bądź wierny Bogu, nie zapominaj o Nim na swoich drogach, a ON prostować będzie Twoje ścieżki. Pozdrawiam |
|
| Wysłany: Sob 9:16, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
| Panie przy okazji modlimy sie nie tylko o Wiesława, ale o wszystkich Polaków, mieszkających poza granicami naszegoi kraju. Niech Bóg ich prowadzi i im sie objawia, niech znajdą przyjaciół i bedą w dobrych kościołach z dobrym pokarmem. Duchu Świety napełnij ich Swoją mocą! Amen
Psalm 37 |
|
| Wysłany: Pią 17:40, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
| Dziękujemy za Boże błogosławieństwo, kiedy dajemy Bog nam daje i troszczy sie o nas. Pomodlimy sie o ciebie abys znalazl czas dla Pana, aby On cie posilil, pocieszyl i zbudowal na nowo!
Psalm 62. Niech ci z Syjonu Pan błogosławi!!! |
|
| Wysłany: Pią 16:37, 06 Maj 2011 Temat postu: Trudne chwile |
|
| Przeżywam trudne chwile na emigracji i ciężko mi o dyscyplinę modlitewną.Wiem czym ona jest i jakie ataki muszą czasami znosić ci co się za taką służbę zabrali,ponieważ w przeszłości też miałem taki czas.Niech was Bóg błogosławi | |