Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna Modlitwa Wstawiennicza
Forum Modlitwy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna -> Dowolny temat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teofil
Gość






PostWysłany: Nie 5:53, 15 Lip 2012    Temat postu: Temat dowolny Zmień/Usuń ten post

Wiedz o tym, że przywiązanie do określonych osób, nazw, pojęć teologicznych, sytuacji historycznych może być różne u różnych ludzi.
Zauważ, że Ty jesteś w K ADS a ja już dawno nie jestem. Opuściłem to wyznanie przestając uczęszczać na nabożeństwa ok. 2001 roku.
Mam więc zupełnie inne podejście uczuciowe do tego.
Gdybym nadal tam tkwił, to pewnie bym tak czuł jak Ty.
Wiedz jednak że dowcip z tymi wiatrami przyleciał do mnie od lojalnej adwentystki, która słyszała św. pamięci Ryszarda Jarockiego jak zachwalał Łyko na nabożeństwie sobotnim w Puławach. Kto zna historię Jarockiego (to zmienione nazwisko, bo odszedł w przeszłości od K ADS do Świądków J., a później wrócił i się wstydził) doskonale to rozumie. Kapitalny kandydat na wazeliniarza.


Nigdy nie spotkał Cię zarzut ze strony rzymsko-katolika po lekturze np. "Wielkiego Boju", że wy adwentyści "nienawidzicie papieża"?
Nie posądziłbym o nienawiść adwentystów do papieża, bo wiem dlaczego poddają krytyce papiestwo, z przyjęcia innych ideałów religijnych.
Jednak przywiązany katolik tak to percepuje, i dokładnie na tej samej zasadzie jest z Tobą. Rozumiem że tak to odbierasz, bo inaczej nie będziesz czuł, bo człowiek się przywiązuje do różnych rzeczy niezależnie od ich obiektywnych rzeczy. Żona czytała niedano książkę jednego hindusa, który opisywał jak Karol Wojtyła szedł w Izraelu z kadzielnicą w ręku, która jeszcze dymiła i zobaczył to jakiś transwestyta dziwnie ubrany i zawołał za nim: "Kochanie, torebka ci się pali". Takie ujęcie sprawy niekatolika rozbawia, ale dla katolika będzie lekceważące.

Wczułeś się w to kim jestem i że dla mnie K ADS dzisiaj to przedszkole i nie muszę pielęgnować sentymentów z tym związanych?
Piszę książkę o Biblii, wspoinam w niej m. in. adwentystki staruszki, które zrobiły na mnie duże wrażenie. Podzieliłem się tymi doświadczeniami z przyjaciółmi z K ADS. Podobały im się te historie, ale nie wysłał bym ich do kogoś kto używałby ich do dmuchania swojej laodycejskiej próżności.
Paradoksalnie osoby, które zrobiły na mnie wrażenie nie należały do grona tych uważanych za wybitnych teologów.
Po prostu mamy inną percepcję. Ja nie cenię tych rzeczy, które zwykle się ceni w K ADS. Uważam je za zwykłą propagandę.

Czytałeś książki byłych adwentystów o Ellen White? Są takie, kup je sobie i przestudiuj z ołówkiem w ręku a zobaczysz, że mój dystans do świętości adwentowych ma racjonalene podłoże.
Polecam Ci szczególnie książkę "Życie E. White" Canrighta. W jednym rozdziale dokładnie wyjaśnia tło wizji o księżycach Jowisza, Saturna i Urana. Odpowiada też na próby obrony.

Moim zdaniem ta wizja ją całkowicie skompromitowała. Zwłaszcza porównanie księżyców Urana, bo William Herschel podał więcej księżyców niż faktycznie było widoczne, gdyż nie wykluczył zjawiska pozornych księżyców. Zrobił to jednak swoim teleskopem William Lassel. Dokładna analiza szczegółów jej wizji, ukazuje niewątpliwą wpadkę. Jednak dlaczego o tym nie wiesz? Proste, bo jest to ukrywane przez Ellen White i przez K ADS. Gdyby Ellen White nie wstydziła się tej wizji to opisałaby ją w swojej książce tak jak ją opisała uczestnikom spotkania, którzy przekazali ją potomnym. Ich wypowiedzi mamy do dzisiaj, ale nie w języku polskim w literaturze K ADS.

Pamiętam w Podkowie Leśnej przedmiot z Władysławem Polokiem. Dlaczego wtedy nie dano nam szansy przeczytać książki Canrighta, aby wyrobić sobie obiektywne zdanie na to co miała Ellen White a co nie miała. Nafaszerowano nas jednostronnie propagandą na jej temat. I tak człowiek płynął nie znając niewygodnych faktów. Dopiero z czasem dotarłem do tych spraw. Analizowałem je będąc gorącym zwolennikiem Ellen White, nie miałam uprzedzeń, raczej uprzedzenia wpojono mi do osób krytycznie odnoszących się do widzeń Ellen White.

Uważam, że K ADS nie postępuje uczciwie i nie daje ludziom szansy na obietywne zbadanie zjawiska jakie towarzyszyło pisarstwie Ellen White.
Zalew och, ach na jej temat zamącił w głowie każdemu. Więc później wkłada się uczucia w każdego kto ma inne zdanie. Znam to, bo sam to przechodziłem broniąc Ellen White przed tymi, którzy ją krytykowali.

nie baw się w psychoanalizę moich uczuć. Nawet jeśliby było ze mną to, co konfabulujesz, to pamiętakaj, że ja uważam, że mnie oszukano. Mam prawo mieć negatywny obraz tego co uczyniono. Nie zgadzam się z teologią K ADS ani z polityką wyznaniową. Zauważ, że Bernardowi Kozirogowi odebrano doktorat na ChAT. To nie są żadne plotki. Prawdą jest też to że K ADS ukradł sobie bohatera w osobie Michała Belinę Czechowskiego, bo finansowali go częściowo adwentyści dnia pierwszego, a głównie utrzymywał się sam. Odcięli się od niego, gdy dowiedzieli się że głosi sobotę. Jest książka z sympozjum na jego temat i tam są dokładne dane na temat jego życia. Wiem co piszę.
K ADS wybrał sobie za patrona swojej uczelni człowieka, który nie należał do K ADS. Potraktowano go jak zdrajcę, bo nie chciał więcej pracować w USA. Znam ten schemat. Ludzie uważają że mają prawo decydować o cudzym życiu gdzie będzie człowiek mieszkał, gdzie pracował i co jadał.
Mnie też tak potraktowano, jak chciałem się na starość zaopiekować teściową nieadwentystką. Nagle straciłem wszelką wartość jako kaznodzieja, bo nie poszedłem na wybraną placówkę.

Zawłaszczanie cudzego życia podczas gdy Ci, co to robią, całymi latami siedzą na tym samym terenie. Wymieniają się tylko stanowiskami dla niepoznaki. Widze jak wygląda K ADS w terenie gdzie pracuję. Po moim wykluczeniu, gdy ok. 2 lata nie pokazałem się w zborze. Ci, co to zrobili odeszli z K ADS. Starszy zboru, mój kolega, to dzisiaj zdeklarowany ateista i ewolucjonista. Może go pamiętasz był w Seminarium w tym samym czasie - Krzysiek Izworski. Jego żona też poza zborem, chociaż nie ateistka. Żona Bolesty, którego pewnie znasz wciskała mi kit że podrywam jedną siostrę ze zboru, nawiasem mówiąc psychicznie chorą na schizofrenię, na co ma rentę, a którą podał do chrztu Bolesta, bo nie miał kogo wykazać na sprawozdaniu... Żona Bolesty Andrzeja, któremu załatwiłem pracę w diecezji, zdradziła go z jakimś Włochem i tak wyszła jej obłuda. To nie ja byłem niemoralny, ale ona myślała źle i projektowała to na osobę niewygodną.

Mógłbym książkę napisać o chorych układach w K ADS. Pełno spotkałem w tym wyznaniu nienormalnych ludzi. I tacy ludzie decydowali o tym kim jestem i w co mam wierzyć? Zabawne. Napiszę Ci Czesławie, że nie wierzę w Ellen White a takie wyjaśnienia jak Twoje tylko upewniają mnie, że nigdy nie zbadałeś tematu od negatywnej strony, ale masz w głowie tysiące godzin propagandy na korzyść Ellen White.

Wierzenie w dar proroctwa Ellen White jest dokładanie tym samym jak wiara w Józefa Smitha u Mormonów czy u Zielonoświątkowców w Branhama. Nie analizują oni negatywnej strony życia tych ludzi, ale karmią się przez całe lata propagandą i później nie dziwota, że jak spotkają się z przeciwnym stanowiskiem to włącza im się projekcja uczuć, które sami mają do czegoś innego. Człowiek ocenia innych po sobie, bo przecież nie siedzi w kimś innym.

Znałem Zachariasza Łyko osobiście. Był oszlifowanym narzędziem diabła. Czytałem jego "Wichrzyciele i wichrzenia". Ale się wyżył na adwentystach z Radomia, którzy odkryli tajną przynależność do ChKP - ekumenicznej organizacji. Wykluczono szczerych ludzi, kaznodziejowie, którzy się sprzeciwiali CHKP, pozbawiono pracy i mieszkań i jeszcze otrzymali tzw. "wilczy list". Rozmawiałem z ludźmi z tzw. ruchu radomskiego. Łyko był miły, ale tylko wtedy, gdy nie ukazywano jego drugiego oblicza.

ludzie się kamuflują, aby wyglądało inaczej niż jest.
Jakbyś posłuchał historii adwentystów z Australii, którym zabrano emeryturę bo nie chcieli zgodzić się na układ patronatu komunistów, to inaczej byś pisał. Uciekali do Australii, a jeden był taki, że po kilku dniach z żalu umarł tam. Dzisiaj tam wysłano kupę swoich i już inna atmosfera, ale jeszcze żyją ci co pamiętają począrtki emigracji. To pokolenie już wymiera. Ich dzieci mogą poświadczyć odstępstwo lat 1953-1957 jak Kulakowcy zmienili adwentyzm w Polsce. Stąd nie o nazwę tylko tu chodzi, ale o to,że to już nie to samo, tak jak nie to samo gdy Konstantyn stanął na czele biskupów i decydował czy mają świętować wielkanoc w niedzielę czy 14. nisan.

zacznij od nowa studiować adwentyzm dnia siódmego, a odkryjesz że jesteś jak zahipnotyzowany przez tysiące razy powtarzane sofizmaty kościelne, które nie mają żadnego oparcia w faktach. Wielu lekarzy adwentystycznych orzekło, że Ellen White było chora na histerię o podłożu religijnym. Jej wizje to było czysto naturalne zjawisko. Wkładała w wizje to, co czytała i z czym się spotykała, stąd później musiała je modyfikować i usuwać niewygodne rzeczy. Poczytaj w co ona wierzyła do 1863 roku a zdziwisz się mocno.

Jej wizje potwierdzały gotowe schematy ludzi wpływowych w jej środowisku. Gdy wpływowość zmieniała się tych ludzi, wizje potwierdzały inne poglądy czasami sprzeczne. Był czas, że w jej wizjach było potwierdzenie dla poglądu, że 22.X 1844 roku skończył się czas łaski dla świata. Był to tzw. okres teorii o zamkniętych drzwiach.
Jak się czyta jej orygininalne publikacje z tych czasów to widać to jak na dłoni. Ona jednak ich nie powielała później ale zmodyfikowała dostosowując do nowych poglądów. I tak jest we "Wczesnych Pismach".
Jak mi oborńcy Ellen White zarzucają, że kłamiem, to im piszę przyślijcie mi oryginalne jej teksty z czasu 7 lat od 1844 roku do 1851 i każdemu tym usta zamykam.

Adwentyści są zwykłymi kłamcami. Wiesz co o mnie opowiadają? Kiedyś napisał do mnie kolega z K ADS. Zapytał czy w K ADS jest więcej osób o nazwisku Kotarba, bo mnie opłakiwali w Australii, gdyż jechałem samochodem z Opola do Niemiec i wjechałem pod Tira i zginąłem na miejscu. Miało miejsce takie zdarzenie, ale nie ja jechałem samochodem i nie ja zginąłem, nawet nie mam prawa jazdy po dziś dzień.
Albo ostatnio na jednej ze stron adwentysta Cichocki były skarbnik K ADS zamieścił informację, że adwentyści z Australii mnie sponsorują. Paranoja kompletna. Niby na jakiej zasadzie skoro ja nie wierzę w podstawowe nauki K ADS. Albo napisali że żona mnie utrzymuje. Jakby wiedzieli ile ona zarabia to nie wygłupialiby się. Żyję na pewno z żoną ale nie z jej pensji, mam dwa razy większy dochód niż ona. Pisałem, aby te oszczerstwa usunął ze swojej strony, ale jak grochem o ścianę.
Dziwić się że można mieć negatywny stosunek do adwentystów? Mam ku temu podstawy, ale jestem racjonalnych człowiekiem i wiem, że K ADS obiektywnie błądzi i to w kwestiach kluczowych. Widziałem jaki jest układ przykazań dekalogu na synagogach czy pamiątkach Żydów? Układ jest 5 na 5. a nie 4 na 6. Biblia zaś łączy przykazania z palcami rąk i nóg. Ile masz palców na dłoniach 4 i 6? To byłoby kalectwo. Brak jednego małego palca u stopy skończyłby się upadkiem i trudnością w utrzymywaniu równowagi w pozycji pionowej.

K ADS to nie są ludzie znający dogłębnie Biblię, bo zasłania im to Ellen White. Nie można wyjść poza jej widzenia urojone. I to jest cały problem.
Wyrzucono z K ADS wielu mądrych ludzi tylko dlatego, że mieli inne zdanie niż Ellen White na niektóre proroctwa z Biblii, których wykładu nie ma w Nowym Testamencie, więc nie powinno to być dogmatem, ale sprawą do dyskusji...

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poranek




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:20, 15 Lip 2012    Temat postu:

Drogi Piotrze

W mojej pamięci jesteś tym chłopakiem sprzed 25 lat pogodny, wesoły Kiedy czytam to co napisałeś widzę innego człowieka

Wszystko co napisałeś to wynik poranienia, ten mi powiedział to, tamci pomylili nazwiska Dariusza Kuberka który zginął w wypadku samochodowym w Australii nie wiem czy był on za twoich czasów w Seminarium, czy wcześniej, no ale świadczy to że ludzie nie czytają wiadomości adwentystycznych na oficjalnej stronie kościoła. Brata Zachariasza Łyko pozostawmy niech spoczywa w grobie, zmarł na serce. Nie używaj takich argumentów jak jakaś siostra powiedziała o Jarockim itd. bo to jest plotkarstwo.

Widzę w tym co napisałeś same poranienia, kochany braciszku żyjesz tym, karmisz się literaturą ludzi rozgoryczonych Czym napełnisz swój umysł takim będziesz, i to będzie z ciebie wychodzić ale taka postawa to nie jest postawą dziecka Bożego, do czego zachęca nas Biblia aby napełniać swój umysł Słowem Bożym, a nie ludzkimi błędami. Trzeba nauczyć się żyć Bożym Pokojem, Pan nie może dać ci wzrostu duchowego jeżeli twój umysł karmi się czyimiś upadkami, grzechami, i błędami kościoła.

Chciałbym abyś mnie dobrze zrozumiał ja nie chcę cię sprowadzać do kościoła ADS sam zrezygnowałem z członkostwa w tym kościele na własne życzenie i to pozwala mi się samemu rozwijać duchowo i pomagać innym ale nie metodą nazwijmy to Jarockiego, Łyko, Koziroga, jeżeli chcesz pozyskać adwentystów to musisz okazać im miłość, czy będąc pastorem pozyskałeś kogoś poprzez wytykanie mu błędów, wiesz dobrze jaka jest zasada pozyskiwania ludzi, najpierw taka osoba musi stać się twoim przyjacielem, bo inaczej nigdy nie przyjmie twojego punktu widzenia.

Dzisiaj Bóg dał mi pewne słowo dla ciebie, Przypomnij sobie historię Józefa, sprzedali go bracia, ale on nauczył się nie nosić urazy do nich, a gdyby był podobny do ciebie powinien chodzić dookoła i rozpowiadać „wrzucili mnie do studni” „ za pieniądze mnie sprzedali jako niewolnika, okłamali ojca, a kiedy spotyka się z nimi obdarza ich najlepszą ziemią, a po śmierci ojca bracia myśleli że będzie się próbował mścić na nich, może był dla nich dobry ze względu na ojca

1 Moj. 50:15
15. Bracia Józefa, widząc, że umarł ojciec ich, mówili: Może Józef będzie teraz wrogo do nas usposobiony i odpłaci nam sowicie za wszystko zło, które mu wyrządziliśmy?

Ale Józef nauczył się żyć pokojem Bożym a nie urazami.

Jakie jest zadanie dla ciebie
1.Zapomnij że istnieje Kościół Adwentystów
2.Napełnij swój umysł Biblią, szukaniem Boga, modlitwą
3. Wszystkich ludzi traktuj z wyrozumieniem i miłością, jak traktuje ojciec małe dziecko kiedy upada podnosi go i zachęca aby szło dalej a nie bierze kij bije go i mówi dostajesz za to że nie umiesz chodzić, i masz to wszystko przemyśleć. Ojciec Niebiański kiedy upadamy nie wytyka nam win, nie żyje naszymi błędami i nie chodzi i rozpowiada o nich dookoła, on nas podnosi i zachęca, Bóg nie jest katolikiem, adwentystą, ani ewangelikiem nie zajmuje się filozofią i doktrynami ludzkimi On prowadzi nas do świętości, moralności a nie prostowania teorii religijnych, Bóg działa na serca w każdym kościele Jego lud jest tam gdzie ludzie rodzą się na nowo, oddali mu swoje serce, nie zależnie od poziomu ich wiedzy, On przyjmuje babcie staruszkę która tylko wie ze Jezus umarł za nią na krzyżu, jak i profesora teologi dla obu ma tą samą miłość

4. Naucz się kochać wszystkich ludzi, a zwłaszcza tych co cię poranili, to jest najtrudniejsze zadanie. W czasach po seminaryjnych pojechaliśmy na praktykę na 3 miesiące na południe Polski Solina, Przemyśl i tamten teren spotkałem brata staruszka, który wkoło mówił negatywy i żył nienawiścią do brata Łyko bo ten chyba z pół wieku wcześniej zalecał się do jego narzeczonej, dostał do niego takiej urazy że przez 50 lat żył nienawiścią Powiedziałem do niego „sądziłem że w tym wieku to nauczysz mnie miłości do ludzi jako doświadczony wierzący” pomogło to na pięć minut, i znowu wraca nienawiść, więc powiedziałem „jak ci przyjdzie w niebie mieszkać obok brata Łyko to jak ty to wytrzymasz przez całą wieczność?” pomogło na kolejne 5 minut, zrozumiałem że dla niego jest za późno on zaszedł tak daleko w swej nienawiści, że on nie umie już żyć inaczej, Drogi braciszku obawiam się o ciebie czy dla ciebie nie jest już za późno, zauważ od czasu twojego odejścia od kościoła ADS minęło już 12 lat a ty żyjesz urazami. Spotkałem kiedyś osobę która nienawidziła żydów. Więc powiedziałem do niej „nie spełniasz Bożego polecenia, jakiego zapytała – skoro nienawidzisz żydów to powinnaś się za nich modlić bo Jezus powiedział „módlcie się za nieprzyjaciół swoich” A ty modlisz się za adwentystów? I za tych co cię zranili? Naucz się kochać adwentystów, naucz się kochać wszystkich ludzi. Przypomnij sobie do serca tekst Biblii który jest dzisiaj aktualny, Bóg nie odpuści ci win jeśli nie przebaczysz, i nie tłumacz Bogu że to oni są winni.

Mat. 6:15
15. A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.

Chcę ci pomóc ale nie wiem czy na to pozwolisz, bo decyzja jest w tobie, następnym razem możemy porozmawiać o uduchowieniu

Uważaj na fałszywych przyjaciół jak przyjdą do ciebie z obgadywaniem i zarzutami to wiedz że nie mają oni Ducha Bożego, wysłał ich przeciwnik


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teofil
Gość






PostWysłany: Nie 13:44, 15 Lip 2012    Temat postu: Temat dowolny Zmień/Usuń ten post

Drogi

Uprawiasz tzw. "macanie duszy". Bazujesz na stereotypowym podejściu do ludzi spoza K ADS.

Pozwolisz, że pogłębię Twoje zrozumienie na ten temat.

Nie wiem czy wierzysz w to, że Bóg powołał mnie na stróża domu Izraela. Było to na dwocu w Katowicach zanim przyłączyłem się do K ADS.
Nie modliłem się o to, ani nie marzyłem o tym. Ot stało się.
Gdy się to stało a widziałem swoją niekompetencję prosiłem Boga, aby wysłał mnie tam, gdzie mógłbym nabyć tę kompetencję. I On wysłał mnie do K ADS, święcie w to wierzę, że Bóg posłużył się K ADS wtedy.

Po 10 latach pracy kaznodziejskiej ten sam Bóg odwołał mnie z pracy w K ADS i stanąłem na nowo w tym samym miejscu stróża domu Izraela gdy byłem w Katowicach.

Mam więc sentyment do adwentystów zwłaszcza do każdego, kto nawet w małym stopniu pomógł mi w moim duchowym rozwoju. Inaczej nie napisałbym do Ciebie, aby podzielić się z Tobą moim duchowym rozumieniem woli Bożej.

Wierzę, że Bóg ma w Izraelu Bożym kapłanów patriarchalnych (odpowiednik 24. presbiterów w niebie) oraz kapłanów szyloickich (odpowiednik aniołów w niebie). Ja otrzymałem powołanie szyloickie.
Jestem takim ziemskim aniołem. Specjalizuję się jak kiedyś Elihu z Księgi Joba do przybliżania ludziom woli Bożej.

Nie pojmuję dlaczego traktujesz mnie z góry, tylko dlatego, że nie jestem w K ADS. Odszedłem z niego dobrowolnie, nie wykluczono mnie za grzech. Po prostu moja działolność rozwalał państwowo-ekumenczny porządek w K ADS i wykluczono mnie. Ja jednak nawet nie byłem na tej uroczystości. Było mi przykro, ale nie czułem się, że Bóg mnie wyklucza z grona ludu Bożego. Odebrałem to jako manipulację kaznodziejów garstką osób ze zborku w Nowym Sączu. I nic poza tym.

Zrozum drogi ja nie tęsknię za K ADS. Dla mnie to jest zamknięta przeszłość. To był etap życia od 19. roku do 37. roku życia.
Mam teraz już niedługo 50. lat. Jestem dojrzałym chrześcijaninem pełniącym służbę dla Boga, mającym doświadczenia z nim o jakich nigdy nie słyszałem w K ADS. Bóg dwa razy uratował mi cudownie życie.

Co Ty mi możesz pomóc "wmawiając Żydowi chorobę". To nie jest ten człowiek Rozumiem że Ty wzrastałeś przez te lata do teraz, ale zrozum, że jak nie zatrzymałem się na swoim etapie 19.-latka.

Nie twierdzę, że możesz mieć przymyślenia biblijne, których ja nie mam, bo każdy może być w różnych sytuacjach i to generuje takie przemyślenia. Ty jesteś w denominacji religijnej. Twój wzrok duchowy nie sięga poza jej granice. Ludzie, którzy odchodzą z K ADS są jak synowie marnotrawni, a nie przyjmujesz, że cały K ADS może poszedł z domu ojca i pasie świnie za jakieś odpadki? To oczywiście byłaby złośliwość bo przecież tysiące razy w soboty wmawia się że jesteśmy resztką z Ap. 12,17.

Czy jednak nie może być przypadkiem tak, że sam nie widzisz czegoś bo tego nie doświadczyłeś osobiście? Bierzesz pod uwagę, że możesz być ograniczony w percepcji do braku doświadczenia wyjścia z K ADS?
Przypuść to chociaż na chwile.

Cytujęsz Józefa. On miał właśnie takie kapłaństwo anioła, jak ja. Zauważ kiedy on objawił się braciom? Czy rzucił się im na szyje gdy ich zobaczył w Egipcie? Nie. Dokładnie zbadał ich charakter i upewnił się czy to są ci sami ludzie, którzy go sprzedali. Upewnił się co do ich miłości od Jakuba i Beniamina, a jak zobaczył Judę gotowego być niewolnikiem na miejsce Baniamina, rozpłakał się i wtedy objawił się im jako Józef ich brat.

Czy Ty gotowy jesteś być niewolnikiem za takich braci Beniaminów, którzy są mi bliżsi w K ADS? Widzisz różnicę? Ja nie mam do Ciebie pretensi, ale jedynie pokazuję Ci różnicę między tym jak Ty postrzegasz Józefa, a jak jest faktycznie. Znam święte grzechy K ADS. Piszę celowo święte, bo ona są zawsze świętsze niż najsprawiedliwsze życie osoby poza K ADS. Taka jest percepcja denominacyjna, ale czy ona nie jest laodycejsko niewidoma?

Chcesz mi pomóc. Pewnie abym wrócił do KADS, dał się ochrzcić i dalej tkwił w tym bezrozwoju duchowym? Jestem zbyt dojrzały na to. To jest tak jakbyś apostołom po odejściu do nieba mówił, zapomnijcie o tym co przeżyliście z Jezusem i pojednajcie się z Kajfaszem i Annaszem.

Widzisz percepcja denominacyjna nie jest moją percepcją. Kiedyś może tak nieco było, ale Bóg mnie z tego uzdrowił. On prowadzi mnie przez życie niezależnie od tego co się dzieje w K ADS. Nie jestem formalnie w K ADS od 2003 roku, a przestałem się identyfikować z jego polityką kaznodziejską od 1998 roku a nawet wcześniej.

W seminarium miałem doświadczenia, które też pokazały mi co to jest K ADS. I złe i dobre. Pamiętam jak jeden z braci ogrodników płakał, bo w nocy widział adwentustę jak kradł materiały budowlane. Bał się o tym powiedzieć, że nikt mu nie uwierzy, kogo widział na własne oczy.
A później była kradzież kasetki księgowemu Grzegorzowi Trzpilowi.
Też domyślaliśmy się, kto to mógł zrobić. A wiesz, że ten budynek hrabiny Regulskiej był dawniej miejscem spirytystycznych spotkań i nikt z K ADS nie dokonał uwolnienia tego terenu spod roszczeń demonów, które tak hulały sobie dalej? Ja mam dar rozróżniania duchów wiedziałem tam więcej niż mógłbyś pomyśleć.

Myślisz że 28 zasadami uratujesz moją duszę? Nic to nie dałoby, gdybym wrócił do KADS. Jedynie miałbyś satysfakcję, że nawróciłeś syna marnotrawnego. Jednak oszukiwałbyś się w tym, gwarantuję Ci to. Smile

W K ADS nie głosi się tajemnic szylickich i pozbawia się Jezusa kapłaństwa Pierworodnych. Poczytaj "Życie Jezusa", czy ona tam nie pisze, że Jezus został wykupiony jak każdy inny pierworodny?
Ewangelista Łukasz jednak nic nie pisze o tym wykupieniu, ale o OFIAROWANIU JEZUSA, jak ofiarowany był Samuel. Jedyna różnica to tylko taka, że nie został on w świątyni.

W K ADS uważa się, że lewici zastąpili pierworodnych, ale to nie tak. Dokładnie to zbadaj, a przekonasz się, że Jezus jest kapłanem patriarchalnym i szyloickim, dlatego jest głową 24. starszych i aniołów w niebie i na ziemi. A od kogo pochodzi kapłaństwo w KA DS?
Czy to kapłaństwo pierworodnych czy szyloitów? Pochodzi ono z ustanowienia państwowego i to kumunistów. Przemysl to i nie marnuj czasu bo Bóg może Cię wykorzystać skuteczniej niż myślisz. K ADS to nie wszystko.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teofil
Gość






PostWysłany: Nie 14:29, 15 Lip 2012    Temat postu: Temat dowolny Zmień/Usuń ten post

Co do Darka Kuberka, który zgniał w najlepiej zabezpieczonym aucie porche, bo mimo poduszek żebro przebiło mu serce, to nie pomylono nas.
W Niemczech mieszkał kolega seminaryjny wyżej o rok ode mnie.
Nie pamiętam jego nazwiska i imienia. I on faktycznie wjechał autem pod ciężarowy samochód i zginął na miejscu. Dorobiono do tego, że jechał z Opola do Niemiec, dorobiono mu moje imię i nazwisko.
Tak więc przede mną zginął kolega z K ADS a potem zginął Darek Kuberek w Australii. Tak więc zastanowiłbym się czy coś nie tak z tym chodzieniem z Panem w KA DS.
Chciałoby się powiedzieć, kto następny?
Ja byłem dwa razy w bezpośrednim zagrożeniu życia. Raz zatrzymał mnie anioł Boży przed wejściem prosto pod auto, a raz miałem sen, który ostrzegł mnie przed porażeniem piorunem na Słowacji.
Jestem 100% co do tego, że Bóg chroni mnie i to nie dlatego, abym był w K ADS bo to nic nie daje ani dla mnie ani dla adwntystów czy tam jestem czy nie. Paweł Lazar jest ordynowany przez Dąbrowskiego. Widzę jak on potraktował Irenę Smółkę. Widze jak kombinował z Kozirógiem aby zdobyć magistra na ChAT. W WSTH jest bardzo poważny kryzys. Liderzy KA DS mnożą swoje przywileje, jakich dawniej nie mieli, bo powykluczali ze zborów niewygodnych ludzi i mało kto ich może zdemaskować.

Jednak i tu wyszło szydło z worka, bo Koziróg przegrał w sądzie w Katowicach z Ireną Smółką. Sąd orzekł że nie była ona winna temu co się stało w WSTH. Tak więc wina spadła na liderów K ADS. A co z plagiatami w WSTH. Uważasz że one są święte tak jak plagiaty Ellen White?
Myślisz, ze ja będąc poza K ADS nic nie wiem co się tam dzieje?
Roszczenia liderów są coraz większe, są oni coraz bardzie bezwzględni nawet dla ludzi z kaznodziejstwa. I nikt temu nie może zapobiec, bo jak ktoś się wychyli to zrobią z nim tak jak z Ireną Smółką i z Kazikiem.
Tak lojalnych dla K ADS nie pamiętam. Jakże Smółkowie bronili K ADS, mimo że wiedzieli że tam okropnie się dzieje i padło na nich, bo liderom się coś nie spodobało.

A drogi Przyjacielu, jak się zapatrujesz na ordynację Beaty Głowackiej z Sosnowca. Rozumiem kobietę jako posługującą w służbie anioła, ale jako biskupka w zborze to jakiś matriarchat? Biblia nie mówi o kobietach biskupach. Nie ma na to żadnego tekstu w Biblii. Moim zdaniem za jakiś czas kobiety będą Wami rządzić a później przyjdzie kolej na ich dzieci.
Tak się stanie, tylko poczekaj. To jest efekt tchórzostwa przed nikolaitami.

Czesławie, pomyślałeś, że na takich jak Ty leży też odpowiedzialność za to co się dzieje w K ADS? Spróbuj nawrócić tych plagiatorów z WSTH.
Dwóm już udowodniono oszustwo naukowe, trzeci też prawie ma to udowodnione. Teraz kolej na doktorat Władysława Poloka. Jest podejrzenie, że jest przepisany w 70% a więc za słaby jak na doktrorat, sprawa niesamodzielna.

Ja bym zlecił jakiejś komisji przyjrzenie się wszystkim tym pracom, bo niestety WSTH jest hańbą wśród uczelni. Śmieją się z Was że tak szybko można zrobić tam licencjat. Mnie też namawiano na dalsze kształcenie się tam, ale dzięki Bogu, nie poszedłem i chwała Bogu, że tak się stało.

Nadużywasz słowa "plotkarstwo". Dokładnie zbadaj zakres tego słowa bo chyba nie rozumiesz co to jest plotka a co to jest zła wiadomość. K ADS nie jest świętą krową i podlega jak inne instytucje państwowe i religijne ocenie przez indywidualne osoby, dziennikarzy i komiesje. Tak się dzieje dla bezpieczeństwa, bo działacie społecznie i możecie zrobić krzywdę ludziom na wielką skalę.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poranek




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:16, 15 Lip 2012    Temat postu:

Wygląda to tak że ty nie czytasz tego co napisałem, albo czytasz co chcesz, miałem słowo od Pana ale ty go nie przyjmujesz więc nie widzę dalszego celu naszej korespondencji Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem w ostatnim poscie że nie jestem adwentystą i moim celem nie jest sprowadzenie cie do ADSu ponieważ masz zasłonę na oczach więc nie robisz postępów duchowych, zostawiam cię Panu, niech ci Bóg błogosławi Zapraszam do lektury mojego opracowania

Poraniony w Kościele
[link widoczny dla zalogowanych]

Bez odpisu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teofil
Gość






PostWysłany: Nie 21:24, 15 Lip 2012    Temat postu: Temat dowolny Zmień/Usuń ten post

szybko się zniechęcasz.
Wiesz jak ja czasami długo z niektórymi osobami koresponduję?
To świadczy że nastawiony jesteś na szybki efekt.
Zobacz jak długo musi czekać rolnik od wysiania ziarna do zebrania ziarna.
Dostałeś człowieka bez żadnego wysiłku na talerzu.
Jednak nie pasuje on do profilu Twojej argumentacji.
Schemacik nie zadziałał, zaczyna się więc zniechęcanie do dalszej korespondencji Smile)

Nawrzucałeś swoich domysłów co czuje taki gość jak ja i nie odpowiedziałeś na moje argumenty:

1) nie udowodniłeś że się mylę w strawie znaku Jutrzenki Mesjasza,
2) nie dowiodłeś, że Ellen White się nie pomyliła w sprawie:
a) księżyców Jowisza, Saturna, Urana,
b) zamkniętych drzwi 22. X 1844 roku,
c) 5. przykazanie na pierwszej tablicy a nie na drugiej.

Założyłeś, że ja od czasów odejścia z K ADS drepczę w miejscu,
a ja tymczasem niczym innym się nie zajmuję jak Biblią, ewangelizacją,
pomaganiem ludziom.

Nie możesz zważyć Bożego błogosławieństwa jakie Pan dał mi w mojej służbie. Nie widzisz tego bo nie masz ze mną osobistego kontaktu.
Chcesz coś osiągnąć, ale co?

Mam wierzyć w Ellen White bo Ty wierzysz? A po co? Biblia mnie do tego nie obliguje. Czy nie wystarczy mi Biblia, przecież Ellen White czytałem wiele lat, co mogłem to skorzystałem i poszedłem jeszcze dalej.

Głoszę dobrą nowinę pisząc teksty, które są czytane w necie z większości krajów świata. Wiem, że czytają je ludzie w Japonii, Kanadzie, RPA i wielu egzotycznych krajach. Ogłaszam dobrą nowinę z dużo większym rozmachem niż William Miller, czy Michał Belina Czechowski, czy to się nie liczy, ale jedynie to, że nie wierzę w przedszkolne nauki?

Biblia mówi, aby nie dać się uczynić niewolnikiem ludzi. Jezus ostrzega przed prowadzeniem niewidomych przez niewidomych, że wpadną w dół.
Czy źle robię, że unikam niewidomych i działam z tymi, którzy mówią, byłem niewidomy ale teraz widzę, bo uzdrowił mnie Jezus?

Bóg daje mi sny, stawia na mojej drodze życzliwych ludzi, którzy wspierają mnie w pracy kaznodziejskiej. Uważasz, że pomaga mi tyle lat szatan w tym co robię? Trudno w to uwierzyć, bo szatan nie wprowadza we wszelką prawdę. On nie daje lepszego zrozumienia Biblii, ale odciąga od niej coraz bardziej.

W K ADS nie nauczono mnie korzystania z Biblii w oryginalnych językach.
Wyszedłszy z tego środowiska zacząłem więcej poświęcać Biblii w oryginalnych językach. Kupiłem Biblię Stronga z konkordancją wyrazów hebrajskich, aramejskich i greckich. Badam ją i zachęcam innych do badań. Mam kupionych różnych Biblii np interlinearna. Dokonuję nowych tłumaczeń na język polski i umieszczam to w necie dla wszystkich, kogo to interesuje. Robię to całkowicie za darmo. Nie biorę za to pieniędzy, bo korzystam ze wsparcia sponsorów, którzy wciąż się pojawiają.

Nie wmawiaj mi że jestem na złej drodze Czesławie, bo nie wiesz gdzie jestem. Gdyby każdy oskarżyciel tyle zrobił dla dzieła Bożego co ja to już Jezus dawno przyszedłby.

Gdzie Ty jesteś i kogo Ty reprezentujesz?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teofil
Gość






PostWysłany: Nie 21:47, 15 Lip 2012    Temat postu: Temat dowolny Zmień/Usuń ten post

Kwestionujesz moją miłość do adwentystów?

Ja nie tylko ich kocham słowami ale ja ich wspieram finansowo, o co mnie oskarżają niektórzy, że nie wolno brać ode mnie pieniędzy Smile)

Podam Ci przykład. Niedawno dostałem e-maila och chorej adwentystki. Dawno tak tragicznego e-maila nie czytałem. Cały dzień myślałem nad nim. A później poprosiłem ją o numer konta i wysłałem jej 500 złotych. Następnie napisałem do znajomego biznesmena a ten wysłał do niej swojego człowieka i tamten przywiózł jej nową pralkę, bo nie miała.

Nie wierzysz, to mogę Ci podać namiary do niej, abyś jej też tyle samo pomógł co ja, na pewno się ucieszy.

Widzisz jak wierzę w przebaczenie z pokutą, a nie pojednanie bez pokuty i tu się różnimy. Jak człowiek skrzywdził drugiego to wie, że to zrobił, i wtedy powinien to naprawić, albo chociaż próbować. W moim wypadku nic takiego nie nastąpiło, to ja pomagam adwentystom a nie odwrotnie poza jakimiś wyjątkami. Weź to pod uwagę oskarżycielu braci. Smile

Zdemaskowałeś się Ale możesz być pewny, że będę się modlił o Twoje nawrócenie i przejrzenie na oczy, bo Ty naprawdę nie widzisz.
Nie rozumiesz abc biblijnych zagadnień. A ile lat minęło od czasu jak wziąłeś Biblię do ręki. Drepczesz w miejscu.

Dlatego uciekasz. Nie będę Cię nagabywał jak nie chcesz korespondować.
Mój szef szkodnik zwolnił się i nie pracuje w K ADS ale domy buduje w Australii, ale po mnie jeszcze skrzywdził kilka osób głównie adwentystów.
Nikt go nie powstrzymał, a ja przed nim ostrzegłem na piśmie, ale mnie zignorowano. I dzisiaj z płaczem przyjeżdżają do mnie, którzy kiedyś mi nie wierzyli. Jednego zaciągnął do sądu i tak go straszył, że człowiek przyznał się do choroby psychicznej, aby uniknąć wysokiego odszkodowania. Sędzia patrzył i dziwił się jak duchowny może mieć tyle nienawiści do swojego baranka ze zboru. Świeccy wyjaśnili sobie zawiedzioną homoseksualną miłością, bo nie potrafili tego wyjaśnić.

Ja mu oddałem dobrowolnie mieszkanie, które było na mnie zapisane jako własnościowe, co tylko chciał dałem mu, byle się uwolnić od gadziny.
Później odchorowałem jego nagonkę na mnie. Groziło mi obturacyjne zapalenie płuc, rozsypywałem się tam mnie zaszczuł i pomówił.
Jednak ja pracuję misyjnie a on tylko wspomina że pracował w Polsce w zborze. Smile) I tym się różnimy.

Skoro taki jesteś wybaczający to pracuj w K ADS i pokaż co miłość może Dowiedź swoich syntymentalnych teorii. Ja proponowałem nie raz adwentystom że w sobotę przyjdę im opowiedzieć w co wierzę. Boją się mnie. Ale do żony przyjść do pracy potrafią, bo książkę kupi i można zarobić. Handlowcy a nie chrześcijanie, ot tyle na ten temat.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poranek




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:57, 16 Lip 2012    Temat postu:

Nauczyłem się być pod Bożym prowadzeniem, to co piszę to jest spełnieniem woli Pana, nie mam więcej poselstwa od Pana dla ciebie, co do Bożego prowadzenia to jak piszesz masz raz na jakiś czas Bożą rękę czyli Boże cuda nad sobą ja mam to na co dzień, Bóg powiedział mi że ma we mnie upodobanie. Więc nie przyjmuje twoich argumentów co do mojej osoby są nieprawdziwe. Odcinam się od nich w imieniu Jezusa Chrystusa. Co do twego kaznodziejstwa to prowadzisz kaznodziejstwo ale nie Boże, bo pokazując ludziom błędy, fałszywe teorie kościoła to nie jest ewangelizacja Boga to jest zasiewanie ludziom w sercu nienawiści. Prawdziwa ewangelizacja i duszpasterstwo to prowadzenie ludzi do Chrystusa, zbawienia pod krzyż, wierz mi ty trujesz ludzi, i to Pan chciał ci przekazać. O co chcesz się modlić za mnie abym był taki jak ty, mówił dookoła o Jarockim, Kozirogu Łyko i błędach adwentystów, na takim poziomie byłem 15 lat temu, Bóg mnie wyleczył z tego. Co do tych 5 punktów to nie muszę ci nic udowadniać, to są tematy śmietnikowe, E.White powiedziała tym co ją oskarżali „zostawcie mnie Bogu On będzie mnie sądził” więc szanuje jej wolę. Co do Canrighta to wiesz że został kaznodzieją baptystów i głosił świętość niedzieli co jeszcze uznawał przejrzyj sobie zasady wiary baptystów, widział błędy u E.White tylko u siebie ich nie widział, i na pogrzebie E.White powiedział „to była najbardziej sprawiedliwa kobieta na świecie”

A jak cię ktoś prosi nie odpisuj to miej przynajmniej tyle ambicji i szacunku dla kogoś i uszanuj czyjąś prośbę. To ja modlę się o ciebie aby ci się oczy otworzyły i abyś stał się prawdziwym kaznodzieją Boga
Nie odpisuj mi

Żegnam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teofil
Gość






PostWysłany: Pon 10:21, 16 Lip 2012    Temat postu: Dowolny temat Zmień/Usuń ten post

...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna -> Dowolny temat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin