Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna Modlitwa Wstawiennicza
Forum Modlitwy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Proroctwo
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna -> Wykładnia Snów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christi
Administrator



Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:38, 14 Mar 2011    Temat postu: Proroctwo

Droga siostro - potwierdzam co mój mąż napisał - "jesteś znakiem i przepowiednią w Izraelu" - Wierzę, że Duch Święty mówi: Jesteś kochaną córeczką Taty, Bóg z nieba patrzy na ciebie i się raduje, bo jesteś znakiem Jego obecności nie tylko w kościele, gdzie się pojawiasz tam Jego obecność z tobą, jesteś Jego światłem, gdzie wchodzisz ciemność musi ustapić.. Twoje życie jest znakiem i przepowiednią - Bóg przemawia przez twoje życie do innych, jesteś Jego wonią ku życiu lub ku śmierci. Dlatego dbaj o święte życie, aby nie stracić Jego woni. Ale kiedy Duch na ciebie zstąpi będziesz też Jego głosem - to będzie głos modlitwy, głos głoszący ewangelię, głos proroczy. Pan będzie też mówił do ciebie w snach ( może już mówi), a wtedy czekaj aż On ci wyjaśni. To bedą słowa dotyczace nawet innych narodów. Dlatego Pan przygotowuje cię abyś była Jego wstawiennikiem, będziesz stała w wyłomie za innych. On cię namaszcza i wyposaża. Ufaj Mu do końca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christi
Administrator



Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:47, 14 Mar 2011    Temat postu:

Chazah potwierdziła i odpowiedziała na w/w proroctwo:
"Dziekuje za te cudowne słowa pocieszy i zachęty. Popłakałam się... i były to łzy wzruszenia i uzdrowienia z róznych ran, zwłaszcza tych najbardziej bilesnych...
...Miałam wiele snów, o wielu nie mogłam mówić, bo czułam barierę...
Kiedyś widziałam we snie wielkie jezioro, spokojne, gładkie, po którym płyneły łodzie z ludźmi. Nic nie zapowiadało nieszczęścia. Wszyscy byli zrelaksowani płynąc przed siebie.
Przede mna płynęły spokojnie inne łódzie.... ale wtedy nagle cos przykuło moja uwagę - przed nimi zauwazyłam jakieś dziwne kręgi - cos jakby wir, który powoli wciagał te łodzie w głębiny... zaniepokoło mnie to, widząc jak poprzednie łódki wpadaja z trzaskiem w ten wir wodny. Zaczełam krzyczeć - ostrzegać, ale nikt nie reagował.
bałam się, że i ja tak wpadnę, bo tez płynełam w tym kierunku. Byłam przerazona i zdecperowana widząc, jak lódka przede mną z traskiem, rozsypując sie na kawałki wpadła w ten wir i zniknweła w głebinach jeziora. Nie wiem skąd, ale wiedziałam, że to jeziora to Bajkał (nie wiem d;aczego własnie taka nazwa, może dlatego, że jest to najgłębsze jezioro świata). Byłam zdesperowana, krzyczałam o ratunek do PANA wyciagając do góry swoje ręce - wołałam nieprzerwanie o pomoc.
Jednoczesnie zauwazyłam, że przybliżam sie stopniowo do tych kręgów na wodzie... wiedziałam, gdzie to zmierza - wołałam z całych sił do PANA - i wtedy nagle coś sie stało: zostałam dosłownie wyrwana z mojej łódki (byłam w niej sama) i porwana do góry. To było niesamowite uczucie. Tak realne i zywe.... pod soba zobaczyłam, jak moja łódka rozlatuje sie na kawałki i znika pod wodą....
wTEDY SIE OBUDZIŁA.

Nie musze dodawać, co czułam po przebudzeniu. CHWALIŁAM I WIELBIŁAM PANA DŁUGI CZAS....

To tylko jeden sen, a było ich tak wiele w róznych okolicznościach, PAN mnie ostrzegał, pokazywał drogę, napominał. jestem MU tak wdzieczna za Jego ochronę."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chazah




Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:20, 15 Mar 2011    Temat postu:

Witam Was Kochani - chciałam potwierdzić osobiście prawdziwość tego snu. Wydaje mi się, że jest bardzo czytelny i zawiera Boże ostrzeżenie nie tylko dla wierzacych.

Podziele się z Wami jednym z ostatnich snów (to był cykl 3 snów podczas jednej nocy i wszystkie 3 zapamietałam po przebudzeniu).

Ten był drugi:
Widziałam przed sobą jakiś dziwny latający stwór przypominajacy dużego owada z duzym wystajacym żądłem (podobny do pszczoły, ale duzych rozmarów i w kolorze czerwonym) - leciał wprost na mnie. Gdy zauważyłam, że ma złe zamiary i zamierza mnie użądlić - wyciagnełam rękę i odtraciłam go. Wtedy intruz odleciał na pewna odległość.
Po chwili zauwazyłam, że wraca z wiekszym impetem i próbuje mnie znowu zaatakować swoim żądłem. Ponownie odtąciłam wroga używając wiekszej siły.
Tym razem odleciał na dalszą odległość, by kolejny - 3 raz zaatakować. Teraz widziałam jego agresję i złość. Nadlatywał wściekły z większą szybkością.

Tym razem wiedziałam, że to jest poważne zagrożenie i walnęłam z całych sił, tak, że latająca bestia upadła na ziemię.
Byłam ciekawa co to jest i dlaczego mnie tak zaciekle atakuje, więc podeszłam, żeby ją zobaczyć z bliska (była ze mna jeszcze jedna osoba, która mi towarzyszyła) i wtedy ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłam siedzącą na ziemi oszołomioną młodą kobietę.

Zapytałam: kim i skąd jesteś ? Dlaczego mnie atakujesz? kto cie wysłał? Gdzie mieszkasz? Podaj mi adres. Pomogę ci wrócic do domu.
Patrzyła na mnie jak osoba nieświadoma niczego (jakby była tylko nieświadomym narzedziem w czyichs rękach) - nie wiedziała skąd jest, jak sie nazywa i dlaczego to zrobiła...

Potem był kolejny sen (trzeci):

Szłam przez długi most z moim pieskiem. Most był bardzo sliski i poruszałam sie bardzo powoli i ostrożnie.
Nagle mój piesek pośliznał się, dosłownie zjechał po lodzie z mostu, mimo balustrady z boku i zniknął (nie słyszałam chlupnięcia i to mnie zastanowiło - czyżby to nie był most na rzece?). Przestraszyłam się, bałam się zrobić kolejny krok... i wtedy zobaczyłam w oddali z naprzeciwka zbliżającą się w moim kierunku jakąś kobiete - zbliżała sie idąc pewnie po lodzie. Gdy była juz blisko mnie odczułam, że muszę ją poprosić o pomoc.

Poprosiłam ja, żeby pomogła mi przejść bezpiecznie tam, gdzie zmierzałam, ale ona zaproponowała mi, że może mnie poprowadzić tam dokąd ona zmierza. Zgodziłam się...

Tak się zakończył ten sen. Po przebudzeniu pamiętałam wszystkie trzy, nadal pamietam dwa, ale niestety pierwszy mi uciekł z pamieci. Teraz żałuje, że od razu ich nie zapisałam, bo wiem z doświadczenia, że gdy PAN daje mi taki cykl snów, chce w ten sposób coś ważnego przekazać.

Chcę zaznaczyć, że snów miałam tak wiele, że nie sposób wszystkich tu przytoczyć.
Może za jakiś czas cos zamieszczę ku wspólnemu zbudowaniu.
Niech Wam Bóg Wszechmogący błogosławi i strzeże przed wszystkimi niebezpieczeństwami i atakami sił ciemności w nadchodzących dniach. UFAJCIE PANU - ON MA WSZYSTKO POD KONTROLĄ - ON NAD WSZYSTKIM CZUWA!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chazah dnia Śro 8:45, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Feliks
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:21, 15 Mar 2011    Temat postu:

Pozwól że podzielę się swoimi myślami, co do pierwszego snu, atakujący owad chciał zatruć ci krew, zniszczyć twoje życie, Kobieta w Biblii jest symbolem kościoła, to jakiś kościół cie zaatakował, a że była ona nie świadoma zrobił to co leżało w jego naturze nie wiedząc że czyni zło. Trzykrotny atak znaczy że że próbował on na siłę zmienić twoje uduchowienie czy poglądy. Przejrzyj swoje doświadczenia a znajdziesz tam odpowiednik, ale masz też obok kogoś kto cię rozumie, owad zaatakował ciebie a nie was oboje, ty jesteś głównym zagrożeniem lub źródłem nienawiści tegoż kościoła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christi
Administrator



Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:08, 15 Mar 2011    Temat postu:

Potwierdzał co napisał Feliks a propo pierwszego snu (wg ciebie drugiego), owad podobny do pszczoły, chcący użądlić jest na pewno symbolem poważnego ataku demonicznego, a że potem okazało sie że to kobieta to rzeczywiście symbol kościoła, wiec to przykre, że diabeł używa czasem ( i że może to zrobić) kogoś z kościoła, ale ty z wielkim miłosierdziem i przebaczeniem jestes gotowa pomoc tej osobie wrócić do Domu Ojca... Drugi sen mówi że inna kobieta ( inna osoba z kościoła lub inny kościół) przyszedl ci z pomoca i zaprowadził tam gdzie zgodziłas sie pojsc....Taki jest ogólny przekaz tych snów. Czy Pan ci to potwierdza?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chazah




Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:17, 17 Mar 2011    Temat postu:

Witajcie Smile

To wprost niezwyłe... to, co mi przekazaliście - tłumaczenie tych snów dokładnie zgadza sie z faktami. Dokładnie tak jest!!!

Z tymi atakami wiążą się właśnie moje fizyczne dolegliwości, dlatego prosiłam Was o wsparcie modlitewne. Jestem pewna, że to PAN pokierował mnie i znalazłam tę Waszą błogosławioną przez Niego stronkę!!!

Nic nie dzieje sie przez przypadek, wszystko dzieje się z woli Bożej. I chwała MU za to.

Kiedys miałam inny sen:

Byłam jedną z owiec na pastwisku wśród stada owiec... Nagle trzy z nich zamieniły sie w wilki i zaczeły mnie atakować. Byłam zaskoczona, bo nie spodziewałam się ataku z tej strony.

Podzieliłam się tym snem z moją bliską znajomą.

Natępnego dnia miałyśmy pewną rozmowę w zborze z 3 ważnymi osobami... i wtedy nastąpił straszny, niespodziewany atak. Wyraźnie odczułam, że powinnam opuścić to miejsce. Powiedziałam: "Niech Wam Bóg wybaczy" i wyszłam.

Po 20 min. przyszła do mnie ta druga siostra, której opowiedziałam dzień wcześniej mój sen i to ona przypomniała mi wówczas ten sen. Ja sama nawet nie skojarzyłam tego snu z zaistniałą sytuacją... PAN uprzedził mnie przez sen o tym, co ma sie wkrótce wydarzyć, żebym Mu ufała i wiedziała, że ON wszystko kontroluje.

Kochani, PAN zna swoje owieczki i troszczy się o wszystkie, które do Niego należa. Ostrzega, prowadzi, wzmacnia, dostarcza właściwego pożywienia, bierze na ręce skaleczone i słabe. Kocha swoją wierną trzódkę, gdyż jest Najlepszym Pasterzem.

Pozdrawiam Was gorąco. Dziękuję za wyjaśnienia i modlitwy.
Niech Bóg błogosławi Waszą piekną służbę, by przyniosła obfity Owoc dla Jego Królestwa!!

Przepraszam - powinnam to zamieścic w dziale - Wykładnia snów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chazah dnia Sob 15:46, 19 Mar 2011, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christi
Administrator



Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:25, 21 Mar 2011    Temat postu:

Dziękujemy za kolejny sen, który jest snem ostrzegającym, w takim przypadku kiedy juz wiesz ze czeka cie spotkanie z 3 "wilkami" to nalezy sie modlic aby do tego doszlo, aby np rozmowa, która ma się odbyc nastepnego dnia odbyla sie w duchu milosci, aby diabel nie mial mozliwosci wejsc w ta rozmowe, aby Jezus panował... A moze nalezaloby odlozyc rozmowe na inny termin, zawsze pytac sie Pana ( moze ktos ma sam trudny czas lub jest czyms oslabiony, ze może byc "uzyty" przez nieprzyjaciela)
Bóg może sprawic, ze stanie sie coś przeciwnego albo przygotuje ciebie na trudną rozmowe, po której nie musisz wyjść poraniona...itp


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wierzący




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:00, 21 Mar 2011    Temat postu:

Jezus przestrzegał przed owcami które tak naprawdę są wilkami w owczej skórze .Ten sen jednoznacznie mówi ci że jesteś w stadzie wilków przebranych za owce , a to stado to religia do której należysz.Bóg przez proroków i w apokalipsie nawołuje do wystąpienia z tych fałszywych ,religii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chazah




Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:22, 21 Mar 2011    Temat postu:

Musze coś wyjaśnić - Ja nie wiedziałam wcześniej,. że będzie jakakolwiek rozmowa z 3 osobami.

Wybierałysmy się na wykład w Kościele nt demonicznych wpływów - głównie dot. wpływu "religii" New Age, okultyzmu itd. Na zakonczenie wykładowca zaproponował spotkanie połaczone z modlitwą dla osób, które w przeszłości miały jakiekolwiek kontakty z podobnymi sprawami. Moja znajoma po wysłuchaniu wykładu miała pragnienie, aby pozostać i prosic o modlitwę. Ponieważ jednak nie miała odwagi (bała się krytyki) - prosiła mnie usilnie, żebym jej towarzyszyła w tej rozmowie, zgodziłam sie widząc, jakie to dla niej ważne. Dopiero wtedy okazało sie, że do rozmowy zgłosiła sie tylko ona, a drugą strone bedą reprezentować 3 osoby (ja byłam tam tylko jako osoba towarzysząca).

Zamiast modlitwy o potrzeby tej siostry - nastapił atak. Odmówiono modlitwy. Było tak nieprzyjemnie, zarzucono i jej i mnie różne dziwne rzeczy, Mnie dostało sie znacznie bardziej.

W pewnym momencie odczułam, że powinnam natychmiast opuścić to miejsce, co też zrobiłam. Moja znajoma prosiła mnie, żebym jeszcze została. Bała się zostać sama z nimi trzema, ale niestety nie byłam w stanie. Później, gdy wyszłam - jeden z nich złamał sie i przeprosił ją za niewłaściwe zachowanie i słowa.

Po kilkunastu minutach tez wyszła i przybiegła do mnie. Wtedy zwróciła mi uwage, że mój sen, który jej opowiedziałam dzień wczesniej dotyczył własnie tej sytuacji.

Dziekuję za wszystkie cenne Wasze wskazówki i interpretacje. Tym cenniejsze, że jedna z tych owiec w owczej skórze - to ta sama osoba, która mnie atakowała trzykrotnie (jako owad z ostatniego snu).

W ostatnia niedzielę - PAN mi to wyraźnie pokazał - sen dokładnie zapowiadał to konkretne wydarzenie.

Dziękuję Bogu za Jego ochronę i prowadzenie. ON czuwa nad wszystkimi swoimi dziećmi.

Od wielu lat zdaję sobie sprawę, że jestem wśród fałszywych owiec... Modliłam sie, żeby PAN zmienił te osoby... ( zamiast służenia owieczkom jest despotyczne rządzenie silną ręką, co powoduje całkowity zastój duchowy i brak jakichkolwiek przejawów Bożego działania. Zbór się nie rozwija, ludzie są słabi i odchodzą, są sfrustrowani, panuje niezgoda, waśnie, plotkarstwo, kłamliwe oskarżenia itd). Przebaczyłam tym, którzy mnie krzywdzili, bo tego naucza nas nasz Zbawiciel, wiedząc, że bój toczymy nie z krwią i ciałem, lecz z nadziemskimi władzami w okręgach niebieskich. Do tej walki potrzebujemy pełnej zbroi Bożej, bo tylko wtedy zwyciężymy nieprzyjaciela dusz ludzkich.

Teraz modlę się, żeby PAN wyprowadził mnie z tego suchego miejsca i dał mi prawdziwy, żywy Zbór i mam nadzieję, że to zaczyna się realizować. Proszę mdlcie sie, żebym jak najszybciej mogła odnaleźć swoje własciwe miejsce w Jego prawdziwej Owczarni. Z tym wiąże się konieczność zmiany miejsca zamieszkania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chazah dnia Śro 18:33, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Obiektywny
Gość






PostWysłany: Wto 1:57, 22 Mar 2011    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Bądź wierna biblii, na ziemi nie ma zborów Jezusa....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Feliks
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:22, 22 Mar 2011    Temat postu:

Jeżeli mój kościół mnie atakuje to wcale nie muszę w nim być, jak dobrze napisał Obiektywny należymy do Boga a nie zboru, proponuje zmienić społeczność np. Kościół Boży w Chrystusie adres znajdziesz w Internecie oni uznają prorokowanie, można też na żywo słuchać nabożeństw w Internecie

UWAGA! Musisz mieć zainstalowany darmowy program Winamp.





Kościół Zielonoświątkowy w Skawinie niedziela godz. 10.00 /bez wideo/
[link widoczny dla zalogowanych]


Kościół Pełnej Ewangelii Kanada godz 17.oo niedziela / z podglądem wideo/
[link widoczny dla zalogowanych]

Kościół Zielonoświątkowy w Ustce niedziela godzina 10.00
[link widoczny dla zalogowanych]
/podgląd wideo/

Kościół Ewangelicko-Augsburski w Wiśle Malince
Nabożeństwa w niedziele o 10.15 /podgląd wideo/
[link widoczny dla zalogowanych]



Radio Pielgrzym nabożeństwa Kościoła Zielonoświątkowego z Gdańska o 10.00 włączyć kanał kazań /bez wideo/
[link widoczny dla zalogowanych]


Miastko - Audycje z nabożeństwa na żywo / z podglądem wideo/ niedziela godz.11.00
[link widoczny dla zalogowanych]


Radio Spichlerz z Warszawy Kościół Wiary Ewangelicznej /bez wideo/
[link widoczny dla zalogowanych]

RADIO NADAJE 24 GODZ. NA DOBĘ
Nabożeństwa NA ŻYWO:
Niedzielne ogólne nabożeństwo o godz. 10:20.
Środowe nabożeństwo o godz. 19:20.




Inne stacje radiowe które nadają programy bez nabożeństw na żywo


Radio Chrześcijanin – protestanckie radio międzywyznaniowe

[link widoczny dla zalogowanych]

Radio Ewangelista – protestanckie radio międzywyznaniowe
[link widoczny dla zalogowanych]

Radio Pielgrzym
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Feliks dnia Wto 13:33, 22 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wierzący




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:03, 22 Mar 2011    Temat postu:

Cytat:
w Ciebie Ojcze wierzymy w każde słowo które przeszło przez twoje usta i w syna twojego Jezusa Chrystusa że cierpiał został zabity i zmartwychwstał dla naszego zbawienia, abyśmy mogli wyzwolić się z władzy Niegodziwca ,wyjść z niewoli grzechu, otrzymać zbawienie i życie wieczne wstępując do Królestwa Twojego Ojcze

Co to znaczy ?Dla mnie znaczy to .Wierzyć w Boga to wierzyć w jego każde słowo które wypowiedział i które jest zapisane w biblii , a wierzyć to znaczy postępować tak jak biblia uczy czyli Bóg mówi i nie jest do tego potrzebny żaden kapłan czy pastor czy ktokolwiek inny tu na ziemi ani żadna organizacja założona przez "człowieka " Tylko biblia jest jedynym źródłem prawdy a nie religie czy ich przywódcy .
(24) Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką

(Dzieje Apost. 17:24, Biblia Tysiąclecia)

1 List do Tymoteusza
(5) Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,

(1 List do Tymoteusza 2:5, Biblia Tysiąclecia)
Między mną a Bogiem jest tylko Jezus ,nie ma kapłanów , pastorów czy religii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christi
Administrator



Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:55, 22 Mar 2011    Temat postu:

Moi drodzy, troche ta dyskusja idzie w złym kierunku, częściowo mogę zgodzić się z Feliksem i Wierzący czy Chazah, ale to nie jest docelowe rozwiazanie - sluchanie nabożenstw w internecie ( to jest jakby substytut), oczywiscie nie zyjemy pod Prawem, wiec jesli czekamy na Boże rozwiazanie to mozemy tak postapic i rzeczywiscie Bóg jest najwazniejszy, ale wiele miejsc w Biblii wskazuje na to, ze Kosciól jest Bożym pomyslem, jesli jestes na nowo narodzony to juz nalezysz do ciala Jezusa Chrystusa czyli do Kosciola, jesli tak jest to tu na ziemi Bog chce nas umiescic w jakims zborze, w ktorym bedziemy wzrastac, w ktorym bedziemy mieli relacje z innymi wierzącymi, i w ktorym bedziemy mogli slużyc innym czy nawet rozwinąć swoją slużbę. W którym tez nauczymy się przebaczać niedoskonalym ludziom, bo sami jestesmy niedoskonali! Z mojego doswiadczenia najwazniejszy w wyborze zboru jest główny przywódca ( czy to pastor czy to apostoł), bo od tego jaka on ma wizje dla zboru tak ty albo tam bedziesz pasowal albo bedziesz skazany na ciągłe ataki czy hamowanie twojego rozwoju... To tak w skrócie. Także nie mogę się zgodzić aby na tym forum "padały" slowa przeciwko kościołowi, bo to na pewno nie jest biblijne!!!! Obecnie w Polsce spotykam wielu chrzesvijan "błakających" się trochę po zborach, dlatego rada Feliksa jest dobra - na jakis czas mozesz uczestniczyc w nabożenstwie przez internet. Ale ważne jest też wstawiennictwo za kościół, zbory! Ale jesli chcesz być posluszny Bogu i Słowu to prędzej czy później Bóg umieści cię w jakimś zborze, bo tam np będziesz potrzebny jako "oko" czy jako "ręka" Ciała. Niech was Duch Świety prowadzi i niech też was uzdrowi z wszelkiego zranienia czy uprzedzenia!!!
Kilka fragmentów z Biblii do postudiowania: Rz.12,5-6; 1Kor.1,10-13; 1kor,12,12-31; 1Kor.14,4.19-33; Ef.4.11-16; Hbr.10,24-25...itd Polecam też bardzo książkę pt" "Diabelska pułapka"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Obiektywny
Gość






PostWysłany: Wto 19:12, 22 Mar 2011    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cytat:
nie zyjemy pod Prawem,

W czyim imieniu mówisz bo wszyscy grzesznicy żyją pod prawem i według tego prawa są nagradzani i karani!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chazah




Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:06, 23 Mar 2011    Temat postu:

Dziękuję za wszystkie ważne i cenne wskazówki i modlitwy. Ufam, że Pan, któremu oddałam całe swoje zycie i swoją przyszłość - pokieruje moimi krokami i wkrótce znajdę to swoje szczególne miejsce w Jego Ciele.

Przez ostatnie kilka lat karmiłam się dobrym pokarmem, jaki dzięki łasce Bożej odnajdywałam na różnych stronach chrześcijańskich w internecie. Dzięki temu - udało mi się zachować i budować swoją żywą wiarę, jeszcze gorliwiej szukać Bożej woli, starając się być nie tylko słuchaczem, ale wykonawcą Bożego Słowa.

Niech Was Bóg Wszechmogący błogosławi i uczyni błogosławieństwem dla tych, którzy Go szukają i potrzebują Waszych modlitw i wsparcia, gdyż droga za naszym Panem robi się corac węższa i coraz bardziej stroma.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chazah dnia Śro 9:09, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna -> Wykładnia Snów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin